HomeMade

Pełna wersja: Sprzęgacz kierunkowy do NWT500
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wita.
Posiadam przyrząd NWT500 produkcji jednego z kolegów i do niego sprzęgacz do pomiarów anten.
Niestety w zakresie pasma 70cm pomiary anten zupełnie nie pokrywają się z pomiarami SWR reflektometrem. Według ,analizatora SWR jest jakiś ogromny, rezonanse zupełnie gdzie indziej i impedancje z księżyca.
Jedyny prawidłowy wynik to pomiar rezystora 50om.
Używam programu winNWT4.pl, wykonywałem kalibracje.
Wydaje mi się że kilka lat temu było OK, ale nie bawiłem się dużo w pomiary na 70cm.

Mierzyłem licznikiem częstotliwoćsi na wyjściu - zgadzają się, kalibracje samego miernika wychodzą. Problemy pojawiająsię jak używam sprzęgacz.

Znalazłem na ebay taki sprzęgacz:
http://www.ebay.pl/itm/RF-SWR-Reflection...SwDKtY09zG
Czy nadawał by się do tego przyrządu?

Posiadany obecnie sprzęgacz to coś podobnego do tego:
http://www.ebay.pl/itm/3MHz-1200MHz-RF-R...SwopRYdaJN

Czy możliwym jest aby tak z siebie popsuł się od nieużywania?
Witam
ten z Ebay-a wydaje się idealny lecz najpierw zajrzyj "do brzuszka" tego starego. Może ujawnił się jakiś zimny lut, coś pękło albo urwało czy tp.
Pozdrawiam i powodzenia.
Chyba zaczął jakoś działać ten sprzęgacza, ale zamówię sobie też ten drugi.
Do pomiaru impedancji muszę sobie zrobić opornik szeregowy ze złączami SMA na bardzo krótkich połazeniach, bo to co używałem dotychczas to się nadaje do KF a nie na 440 MHz.
Tamten sprzęgacz jest nierozbieralny, musiałbym zniszczyć pudełko.


Zamówiłem sobie ten z Ebay z Ukrainy.
Czy jest jakiś lepsze oprogramowanie obsługujące NWT500?
Ten WinNwt 4 przy pomiarach impedancji, pokazuje tylko moduł impedancji, a wystarczy zrobić proste przeliczenie aby pokazać i składową rzeczywistą i urojoną.
Mam taki chiński analizator mini60 i on to wszystko pięknie pokazuje, też na komputerze, ale niestety tylko do 60MHz Sad, a ja potrzebuję pasmo 70cm.
NWT500 nie mierzy fazy, w związku z tym proste przeliczenie nie wystarczy. Do pomiaru impedancji potrzebny jest pomiar fazy lub wielopunktowy pomiar kilku wartości naraz.
Przeróbka tego urządzenia do pomiaru fazy jest moim zdaniem możliwa i dosyć prosta. Wystarczy użyć dodatkowo AD mierzącego fazę i nieco przebudować układ pomiarowy. Aby nie kombinować za dużo i uzyskać przy tym wysoką dokładność proponuję użycie dwóch identycznych sprzęgaczy wraz z dzielnikiem mocy i odpowiedni układ połączeń, aby faza odniesienia trafiała we właściwe miejsce do układu AD. Na ekranie zamiast ch-ki przenoszenia pokaże się wtedy ch-ka fazy. Tu koniec prostych przeróbek, dalej trzeba rozbudować soft o przeliczanie na impedancję i różne sposoby jej wyświetlania. Ale nawet wyświetlanie fazy mówi w zasadzie wszystko o rezonansie anteny i wraz z pomiarem SWR umożliwia wejście w pełną wiedzę o strojonym obwodzie.
Jak już tyke napisałem to dodam jeszcze trochę: marzy mi się jeszcze pomiar grupowego czasu przejścia, który jest pochodną kąta fazowego po częstotliwości. Przy pomocy procesora można to dość łatwo zrealizować licząc metodą odcinkową, czyli nie tyle licząc różniczkę co różnicę.
Do dzieła, powodzenia.
Dzięki za informację.

A nie wystarczy, z pewnym przybliżeniem zmierzyć moduł impedancji w rezonansie, czyli minimum, tak zwykle mają anteny ze strzałką prądu w węźle zasilania, uznać i zapamietać jako składową rzeczywistą, potem w miarę oddalania się od rezonansu odejmować moduł impedancji od składowej rzeczywisyej, co da nam składową urojoną. W zależności od pochodnej zmian, czyli czyli kierunku zmian modułu impedancji w funkcji częstotliwości, można określić znak reaktancji. Jeśli przy wzroście częstotliwości zmniejsza się moduł, wtedy część urojona ma mcharakter pojemnościowy, jeśli się zwiąksza to indukcyjny.

W przypadku obwodów rezonansowych o charakterze równoległym - co trzeba by podpowiedzieć programowi, część rzeczywista będzie w punkcie maksymalnej wartości modułu impedancji i tu będzie nieco trudniej bo nie wiemy do końca czy rezystancja jest równolegle czy szeregowo do obwodu. Z pewnym ryzykiem można przyjąć że równolegle.

Tą metodą powinno sięteż dać określić przesunięcia fazowe. No bo gdy znamy część urojoną i jej znak i część rzeczywistą to faze też da się obliczyć.

Dlla celów antenowych takie przybliżenie w dużej części przypadków wystarczy.
Nie sądzę aby Mini 60 czyli kolon SARK100 miał detektor fazy. Soft robi wszystko.

Ale przeróbka przyrządu napewno będzie korzystniejsza, lecz to komplikuje sprawę.
(31-03-2017 9:54)SP5IOU napisał(a): [ -> ]A nie wystarczy, z pewnym przybliżeniem zmierzyć moduł impedancji w rezonansie, czyli minimum, tak zwykle mają anteny ze strzałką prądu w węźle zasilania, uznać i zapamietać jako składową rzeczywistą, potem w miarę oddalania się od rezonansu odejmować moduł impedancji od składowej rzeczywisyej, co da nam składową urojoną.

Niestety tak się nie da - wraz z oddalaniem się od rezonansu zmienia się zarówno rezystancja jak i reaktancja anteny.
A ponieważ moduł impedancji jest tylko pierwiastkiem z sumy kwadratów obu (rezystancji i reaktancji), to nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jaką wartość ma każda z tych wielkości. Możemy tylko powiedzieć, jak bardzo niedopasowana jest antena w danym miejscu (SWR).

Pozdrawiam,
Rafał SP3GO
Ale w rezonansie będziemy wiedzieć jaka jest oporność anteny i można wtedy dobrać jak powinno się dopasować.
Patrzyłem na schemat shark100. Tam nie widać detektorów wektorowych, Tam jest to zrobione "na piechotę". Układy prostowników liniowych na wzmacniaczach operacyjnych, A przyrząd mierzy i SWR i impedacje zespoloną Z = R+jX i pojemność i indukcyjność. Może to ściema Smile, albo ja źle interpretuję schemat.
Mierzyłem jakieś kondensatory i pokazywało dobrze, napewno poza rezonansem.
Fajnie elementy elektroniczne zmieniają swój charakter w funkcji częstotliwości. Kondensator zaczyna być cewką powyżej częstotliwości rezonansu własnego.


Próbowałem tym mierzyć trapy do W3DZZ, ale brakowało zakresu impedancji.

Zerknij proszę na ten schemat, może tam jest coś wektorowego zrobione na piechotę, czego nie dostrzegam.

[url] https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&...6398,d.d24[/url]
Ten link mnie prowadzi do "Nie znaleziono witryny" - to jest na google sites - może nie publiczny?

Pozdrawiam,
Rafał SP3GO
(06-04-2017 11:46)SP3GO napisał(a): [ -> ]Ten link mnie prowadzi do "Nie znaleziono witryny" - to jest na google sites - może nie publiczny?

Pozdrawiam,
Rafał SP3GO
Może to ten schemat z tego pdf'a? Str. 60.

http://www.casogo.com/Manual/SARK100.pdf

Str. 55 schemat blokowy.
OK - dzięki Krzysztof - już mam schemat.
Okazuje się, że ten miernik jest oparty na znanej metodzie pomiaru napięć w sieci.
Ze względu jednak na detektory diodowe ma spore ograniczenia i problemy z dokładnością pomiarów.
Temat był dyskutowany m.in. tutaj:

http://www.sp-hm.pl/thread-1606.html

(06-04-2017 11:41)SP5IOU napisał(a): [ -> ]Ale w rezonansie będziemy wiedzieć jaka jest oporność anteny i można wtedy dobrać jak powinno się dopasować.

No tylko, że przy pomocy miernika SWR (albo miernika modułu impedancji) możesz wykryć faktyczny rezonans tylko wtedy, gdy SWR osiągnie 1:1.
Wtedy wiesz, że antena jest w rezonansie i ma Z=50+j0.

Każda jednak odchyłka SWR, np. SWR=1:2 mówi nam tylko tyle, że moduł impedancji ma 25 omów (albo 100 omów), ale nic nie wiesz ile w tym jest rezystancji, a ile reaktancji. Zatem nie wiesz również tego, jak dopasować antenę.
Chyba, że na chybił trafił kręcisz gałkami skrzynki antenowej dążąc do SWR=1:1 Smile

Nawiasem mówiąc przy SWR=1:5 antena również może być w rezonansie! Big Grin
Bo jej reaktancja wtedy jest zerowa, a rezystancja równa 10 omów (albo 250 omów) - jest rezonans? no jest! tylko antena potrzebuje baluna, albo autotransformatora, aby ją zasilać z wyjścia nadajnika 50-omowego Smile

Pozdrawiam,
Rafał SP3GO
Stron: 1 2
Przekierowanie