HomeMade

Dzień dobry wszystkim.

W zeszłym roku kupiłem sobie oscyloskop jak w temacie po dość okazyjnej cenie.
Po dwóch dniach chciałem go odesłać, bo dziwne kwiatki można było na nim zaobserwować, ale sprzedawca jeszcze obniżył cenę, więc uznałem, że w sumie
wiele nie stracę, a może uda się go gdzieś serwisowo naprawić...
Niestety, okazuje się, że Voltcraft nie ma serwisu i mierniki tej firmy są nieserwisowane tylko wymieniane na nowe o ile są na gwarancji. Taką informację otrzymałem w firmie Conrad.

Oscyloskop niby mierzy, pokazuje, ale jak się okazuje diabeł tkwi w szczegółach.
Mamy np. taki przebieg przy podstawie czasu 20[ns]:


ale wystarczy przeskoczyć z podstawą czasu na 8[ns] i mam już coś takiego:


i na 4[ns]:


Jak widać nie wiadomo skąd pojawiają się jakieś "narośla" na przebiegu, który
jeszcze na 20[ns] wygląda całkiem przyzwoicie.
Oczywiście przebieg porównywałem ze służbowym Tektronixem (nieco lepszym jak się można domyśleć) i nic takiego nie było.

Tutaj było wprawdzie już 50MHz (pasmo oscyloskopu to 60MHz), wiec już na granicy pasma oscyloskopu, ale podobne kwiatki obserwowałem już poniżej 20MHz.


To tylko jedna z przypadłości. Przebiegi są niestabilne i skaczą góra-dół, więc pomiar amplitudy też jest losowy. Te "kwiatki" na przebiegu często mają większą wartość niż napięcie zasilania układu...

Dlaczego to piszę.... No bo może któryś z kolegów ma wprawę w naprawianiu takiego sprzętu, lub też pracuje w serwisie bliźniaczych marek.
Z tego co się doczytałem to jest to odpowiednik DSO-5062 Hanteka.

http://www.eevblog.com/forum/testgear/ha...2bf2fcaf2d

Próbowałem w f-mie Gotronik, bo oni mają serwis Hanteka, ale nie za bardzo mają
ochotę na zaglądanie do niego.

Pozdrawiam i liczę na odzew ;-)

Mam bardzo podobne objawy.
Ustaliłem,że pomiar robimy do 6MHz na x1 i na sondzie pomiarowej i na oscyloskopie.
Powyżej 6MHz ustawiamy sondę na x10 i oscyloskop też x10.
Trochę wtedy jest lepiej,ale ogólnie to ciężko robi się pomiary.
Też jestem zainteresowany usunięciem tej usterki.
Mój to ADS1102CML+100MHz
Rozmawiałem ze sprzedawcą ale nie wiele pomógł.

Ja prawie zawsze robię z sondą x10, bo mniejsza pojemność wejściowa.
Jeśli piszesz, że też tak masz to może ten typ tak po prostu ma i nikt nic na to nie poradzi...


Za każdym razem jak wychodzi upgrade do oprogramowania łudzę się, że może to coś naprawi
i niestety, za każdym razem rozczarowanie.

Ja już nawet chciałem napisać na jakiś helpdesk, zgłosić problem, ale nic takiego nie znalazłem odnośnie
produktów tej firmy.

Z tanich oscyloskopów, można polecić jedynie Taiwańskiego Rigola. Te wszystkie wynalazki produkowane przez Chińczyków właśnie takie są. Każdy ma jakiegoś buga i nie ma to rady. Za to są tanie.

Ja posiadam Rigola DS1102e i mam podobne problemy ale spowodowane czynnikiem zewnętrznym jakim są nadajniki FM na PKN. Mam kilka pytań. Jak wygląda oscylogram gdy wejście jest zwarte opornikiem, bez sygnału dla różnych czułości i podstaw czasu? Na wejściu oscyloskopu jest LPF 20 MHz a po przełączeniu w twoim przypadku 80-100 MHz. Może sygnał mierzony coś w nim podwzbudza.

(30-10-2015 10:51)SP4HKQ napisał(a): [ -> ]Ja posiadam Rigola DS1102e i mam podobne problemy ale spowodowane czynnikiem zewnętrznym jakim są nadajniki FM na PKN. Mam kilka pytań. Jak wygląda oscylogram gdy wejście jest zwarte opornikiem, bez sygnału dla różnych czułości i podstaw czasu? Na wejściu oscyloskopu jest LPF 20 MHz a po przełączeniu w twoim przypadku 80-100 MHz. Może sygnał mierzony coś w nim podwzbudza.

Różne ustawienia już z nim próbowałem. Włączałem filtry itp...
Z obserwacji moich wynika, ze magiczną granicą jest podstawa czasu 20[ns]. Pokazane kwiatki pokazują się przy podstawie czasu mniejszej niż 20[ns]. Gdyby to były zakłócenia to przy tej podstawie i większej też by je już można było już zaobserwować.

Różne cuda na tych oscyloskopach wychodzą, właśnie dlatego że to są cyfrówki, bardzo trzeba uważać na zjawisko aliasingu, dzięki niemu możemy zobaczyć różne dziwne przebiegi których tak naprawdę nie ma (ale to się da też wykorzystać in plus czasem).
Poza bugiem w samym oscyloskopie można też podejrzewać jakieś szpile która łażą w zasilaniu samego OSC, albo między nim a układem badanym (zwłaszcza jeśli jest zasilany z sieci). Bardzo sile są też sygnały z routerów WiFi, I wszelkich zasilaczy impulsowych które się znajdują w pobliżu. Ponieważ jednak te zakłócenia nie są małe, a porównywalne z przebiegiem lub większe, stawiam na jakiś błąd w OSC....

Te Hanteki kusiły mnie tylko wielkością wyświetlacza, w Rigolu to chyba tylko 320x240 pix, ale po przeczytaniu na elektrodzie i innych forach że do DSO jest kiepskie wsparcie itp itd , wybrałem Rigola. Nie narzekam, choć czasem ekran (zdarzyło się to kilka razy) jakby zachodził jakimiś paskami, pewnie procek głupieje na sekundę.

(30-10-2015 12:39)SQ5KVS napisał(a): [ -> ](...)
Poza bugiem w samym oscyloskopie można też podejrzewać jakieś szpile która łażą w zasilaniu samego OSC, albo między nim a układem badanym (zwłaszcza jeśli jest zasilany z sieci). Bardzo sile są też sygnały z routerów WiFi, I wszelkich zasilaczy impulsowych które się znajdują w pobliżu. Ponieważ jednak te zakłócenia nie są małe, a porównywalne z przebiegiem lub większe, stawiam na jakiś błąd w OSC....
(...)

Nie przeczę, że miejsce w którym się oscyloskop znajduje jest naszpikowane wszelkiej maści elektroniką, łącznie z routerem WiFi w odległości 1[m]
i pewnie zdarza się, że niektóre z zakłóceń wnikają w obwód pomiarowy,
ale jest tego zbyt wiele jak na ten jeden przypadek. No i ta granica 20[ns]
jest dość wymowna.

A to widzieliście ? Nie wiem czy to rozwiąże problem, ale jest tu między innymi instrukcja jak polepszyć obwody wejściowe tego oscyloskopu:
klik

(30-10-2015 14:31)SP4EJT napisał(a): [ -> ]A to widzieliście ? Nie wiem czy to rozwiąże problem, ale jest tu między innymi instrukcja jak polepszyć obwody wejściowe tego oscyloskopu:
klik

Znam to, ale nie przerabiałem. Do mojego jest specjalny program, który
sprawia, że w podstawie czasu pojawia się jeszcze opcja 2[ns], ale pasma samego oscyloskopu i jego filtru wejściowego nie przerabiałem.