(23-10-2015 12:06)SQ9PDE napisał(a): [ -> ]I w załączniku jeszcze inna, również prosta konstrukcja, był to mój pierwszy odbiornik jaki skonstruowałem, składa się w zasadzie tylko z dwóch tranzystorów i paru innych elementów. Prawidłowo zmontowany pracuje bardzo fajnie, więc to tez jest dość dobry odbiornik na początek według mnie.
Czy kto zna może indukcyjności L1 i L2? Bo chyba wolałbym nawinąć na toroidzie niż na "cewce spotykanej w odbiornikach telewizyjnych".
(23-10-2015 14:51)SQ9RFC napisał(a): [ -> ]Odbiorniki superreakcyjne uczą pokory. Zrozumieć zasadę działania, strojenia.
To najprawdziwsza prawda.
Tylko należy się jeszcze małe sprostowanie.
Przedstawione odbiorniki są reakcyjne a NIE SUPERREAKCYJNE.
To bardzo duża różnica w zasadzie działania.
Oba typy odbiorników w jednakowym stopniu uczą pokory...
(23-10-2015 14:51)SQ9RFC napisał(a): [ -> ]...Wykonując Lidię niewiele można się nauczyć zasad elektroniki, ot podlutować do scalaka kilka elementów i gotowe, ale co w tym scalaku siedzi ... i dlaczego działa. Odbiorniki superreakcyjne uczą pokory. Zrozumieć zasadę działania, strojenia. Proponuję zrobić obydwa i napisać który sprawił więcej frajdy....
Zasad elektroniki na szczęście nie muszę się uczyć, niemniej do tej gałęzi elektroniki podchodzę z pełną pokorą
. Z pewnością będę miał frajdę z uruchamiania i pierwszych odsłuchów.
Henryku a mógłbyś coś więcej napisać o odbiornikach reakcyjnych i superreakcyjnych. Wiedza jest przez wielu po prostu nie znana poza prostymi sloganami (łącznie z piszącym te słowa), w sumie to już historia radiotechniki. Pamiętam jak jeden z Kolegów opowiadał, że za pomocą odbiornika superreakcyjnego umieszczonego w pobliżu nadajnika dało się odbierać emisję z rozproszonym widmem.
Witam, szybko złożyłem ten dwutranzystorowy odbiorniczek. Mam słuchawki wysokoomowe. Po włączeniu zasilania radio powinno szumieć bardziej lub mniej podczas obracania potencjometrem? U mnie jest cicho, dopiero gdy połączyłem palcami plus radia z bazą i kolektorem bf520, w słuchawkach pojawił się charakterystyczny szum. Czy bf520 można zastąpić bf199?
Witam!
Rozumiem, że mówimy o układzie z post-u #6?
Jeśli tak, to, mając na uwadze, że szum pojawia się przy dodatkowym polaryzowaniu bazy pierwszego tranzystora, prawdopodobnie w układzie jaki zmontowałeś nie ma warunków do wzbudzenia drgań generatora reakcji.
Układ działa w taki sposób, że pierwszy tranzystor powinien pracować na progu wzbudzenia co faktycznie powinno objawiać się szumem w słuchawkach.
Najlepsze warunki odbioru (selektywność i czułość) mają miejsce właśnie na progu wzbudzenia a warunki do tego są ustalane przez potencjometr P1 500 omów.
Niestety, ustawienie takiego punktu najlepszego odbioru (wstępnej generacji) jest dość kapryśne i zależy od wielu czynników z których wymienię tylko napięcie zasilania oraz parametry tranzystora.
Autorowi udało się tak dobrać warunki pracy (przy zasilaniu z 9V i z konkretnym egzemplarzem tranzystora), że uzyskiwał wzbudzenie stosując potencjometr 500 omów połączony w dzielniku napięciowym z opornikami R1 (680 omów) i R3 (10k).
Proponuje więc na początek abyś;
- zastosował stabilizowane napięcie zasilania: 9-12V i dla wybranego napięcia robił dalsze próby
- zamienił potencjometr P1 na większy, np. 1k lub nawet 4.7k a R1 usuń tymczasowo z układu zwierając go lub łącząc lewe wyprowadzenie P1 wprost do masy. Przy okazji, potencjometr powinien być liniowy.
W ten sposób uzyskasz szerszy, choć mniej wygodny zakres regulacji i punkt wzbudzenia generatora powinien dać się zauważyć. Po znalezieniu tego punktu wzbudzenia trzeba będzie zmierzyć jaka jest oporność pomiędzy suwakiem potencjometru a masą i dla tak zmierzonej wartości należy dobrać nowy dzielnik z, być może innym rozkładem oporności np. 1k od strony masy i 6.8k od strony zasilania z potencjometrem 500 omów pomiędzy nimi.
Przy okazji, w takich sytuacjach, kiedy potrzebny jest potencjometr np. 500 omów a mamy tylko potencjometry o większej wartości, pewnym rozwiązaniem może być połączenie równoległe potencjometru z opornikiem. W tym wypadku, mając np. potencjometr 4.7k uzyska się oporność wypadkową ok. 500 omów dopinając do skrajnych wyprowadzeń potencjometru opornik 560 omów. Wprawdzie taki potencjometr traci nieco na liniowości ale w tym wypadku nie będzie to zauważalne i istotne.
L.J.
Bez upoważnienia Henryka wyjaśniam różnicę między reakcją a superreakcją. O odbiorniku reakcyjnym mówimy jeśli układ pracuje stabilnie na progu wzbudzenia. Jeśli nie ma wzbudzenia, detekujemy AM (na nieliniowości któregoś elementu lub osobnych detektorem obwiedni), jeśli za progiem, detekujemy różnicę między oscylacją wzbudzonego generatora a przychodzącym z anteny sygnałem czyli SSB lub CW.
W przypadku odbiornika superreakcyjnego celowo doprowadzamy do takiego punktu pracy, który dodatkowo cyklicznie wzbudza i zrywa drgania, samoistnie bądź z pomocą dodatkowego generatora relaksacyjnego. W trakcie cyklicznych (z częstotliwością kilkudziesięciu kHz) wzbudzeń i zrywań oscylacji zachodzą dość skomplikowane procesy powodujące zmianę częstotliwości oscylacji podstawowych i "ślizganie" się oscylatora w dość szerokim zakresie częstotliwości co umożliwia np. detekcję szerokopasmowego FM. Proces ten jest mało stabilny i dodatkowo generuje do anteny szerokie widmo zakłóceń, stąd lepiej nie używać go bez dodatkowego separatora.
Spytam jeszcze raz, czy bf199 można użyć zamiast bf520? Mam ten drugi, ale o bardzo małym wzmocnieniu około 50. Może to ma wpływ na trudność uzyskanie oscylacji?
Jeśli nadal po wymianie tranzystora RX ci nie ruszy pomimo pracującego poprawnie T2 (co można łatwo sprawdzić) to zmniejsz rezystor R5 w kolektorze T1, który determinuje napięcie na kolektorze. Ma on bardzo dużą wartość, co powoduję że przy bardzo niskich prądach (uA) spada napięcie na kolektorze. Negatywnym efektem będzie spadek wzmocnienia. Ze względu na niską częstotliwość można w obu przypadkach zastosować współczesne tranzystory typu BC547C które mają bardzo duże wzmocnienia przy niskich prądach i lepiej poradzą sobie w takim układzie, oczywiście trzeba dobrać parametry pracy dla T2.