Witajcie Koledzy! Będąc na skądinąd ciekawej stronie hamradioindia (wpisać w google i samo przeniesie -hi) znalazłem oprócz ciekawego opracowania DDSa i innych ciekawostek także transciver SSB na 40 metrów z możliwością przerobienia na 20 metrów. Naprawdę ... jest w tej konstrukcji coś co mnie zaciekawiło. Jeszcze nie wiem co ale patrząc na to co zrobił autor mam wrażenie że naprawdę odrobił dobrze lekcje. Przekształcając układ na PP9A2 trzeba by zmienić układ generatora na np GKKT 2 od ZEWa i reszta powinna ruszyć. Niestety ... pytałem Hindusów o rysunek płytki i odpowiedzieli mi ze nie ma jednego wzoru bo to każdy sam sobie robi według uznania. Zamieszczam ten układ bo uważam że warto. Być moze w Polsce ktos zaprojektuje płytke i będzie jeszcze jedno ciekawe radio do zabawy. Ciekaw jestem Waszych opinii Jak wam sie to podoba? Płytki nie ma ale cewki zrobione jak dla wysokiej klasy druku (!) hi. Według mnie projektując płytkę trzeba ja wykonać od razu jak dla UKF czyli górna warstwa laminatu nie trawiona a tylko nawiercona. Reszta to klasyka. no to miłej lektury i dobrej zabawy z konstruowaniem
Proste, ładnie zaprojektowane radio. Schemat mi przypomina TRXy obywatelskie. Z tego powodu to radio będzie miało słabą intermodulację, ale być może dużą czułość. Będzie się dobrze nadawać do terenowego QTH z dala od innych nadajników. Z dużą anteną należy użyć dodatkowo tłumika na wejściu odbiornika.
Schemat nie posiada żadnych deficytowych elementów, a więc jest tani. Pewną trudność dla początkujących może stanowić dość duża ilość cewek rezonansowych, i z tym w tym radiu może być największy kłopot. Cewki te są jednak konieczne ze względu na brak mieszaczy zrównoważonych i powiększoną ilość pasożytniczych prążków.
Heniu! Dla mnie ta obecność cewek jest własnie plusem. Bo to cewki a nie dławiki więc radio "pójdzie "jak trzeba. Zobacz na wzmacniacz mocy. BD 136 plus 50V U zasilania. Z takiego tranzystora w tym układzie można wydusić prawie 18 Watów. Znam takich którzy to zrobili. Ale... żeby nie było za łatwo jak są cewki i ich dane to nie ma płytki - hi. Dlatego lubię krótkofalarstwo- hi.
To się zgadza, napisałem tylko, że może być to problem dla początkujących, szczególnie takich co to cały czas pytają o ilość zwojów. Jeśli zastosuje się gotowe fabryczne cewki to zbudowanie tego radia będzie rzeczywiście dość proste, pod warunkiem, że ktoś się wcześniej poświęci, zaprojektuje i przetestuje płytkę.
(19-10-2015 9:17)SP3SUZ napisał(a): [ -> ]BD 136 plus 50V U zasilania. Z takiego tranzystora w tym układzie można wydusić prawie 18 Watów. Znam takich którzy to zrobili.
To tak jak z grzybami: wszystkie są jadalne ale niektóre tylko raz. Trochę umiaru, czytają to koledzy o mniejszej wiedzy i bezkrytycznie powtarzają, że wyczytali to na SP-HM i mogą w to uwierzyć.
(19-10-2015 9:17)SP3SUZ napisał(a): [ -> ]BD 136 plus 50V U zasilania. Z takiego tranzystora w tym układzie można wydusić prawie 18 Watów. Znam takich którzy to zrobili.
Na schemacie jest BD139, a to inny tranzystor (rozumiem, że to po prostu literówka...) BD136 jest pnp i bardzo kiepsko chodzi na w.cz., w przeciwoeństwie do BD139 i BD135, ale są to jednak małe i dość już historyczne tranzystory, za to dostępne do dzisiaj w dowolnej ilości.
Jeśli znasz takich co to zrobili, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby namówić ich do opisania swoich dokonań na tym forum, lub sam spróbuj opisać dokładnie jak to zostało zrobione. Chętnie bym się też dowiedział jaka będzie intermodulacja wzmacniacza na BD139 pracującego z mocą 18W i co będzie się z nim działo w prostej końcówce bez systemu ALC po odłączeniu anteny.
Dla wzgłębienia problemu dane tranzystorów BD135,137,139.
Istotna jest też informacja, że typowa końcówka mocy ma sprawność 50%.
[
attachment=10425]
Ja (przepraszam SUZ) jestem mocno sceptyczny do tych 18W. Teoretyczne z przecięcia max Uce i Ice , odpowiednio 80V i 1.5A mamy 120W.. Katalog mówi 12.5W i to przy TC = TA = 25*C. O ile jeszcze może i można by Tc czyli obudowy tranzystora schłodzić do TA jakimś fajnym radiatorem z wentylatorem, to ważny jest też max Tj (złącza) = 150*C, i przy kilkunastu W w górę konia z rządem temu co schłodzi Tj do tej temperatury
Dodatkowo punkt pracy w nich strasznie jeździ w zależności od temperatury złącza.
Ale fakt są tanie, na kilkunastu MHz a nawet na UKF działają, i można mieć wiaderko, co CQ wstawiać nowe
Ja miałem na myśli moc w szczytach na SSB. Nie dogadaliśmy się i stąd te wątpliwości.A taka końcówka pracowała w trx Antek zrobionym przez mojego kolegę. W zasadzie tu mamy napięcie 40 lub 50 V na kolektorze wiec coś tam zawsze wyleci z eter. Autor napisał 4- 5 wat mocy przy sprawności 50 % ... to ile mocy wydziela się w tranzystorze skoro 5 Wat wychodzi ? No właśnie! teraz nie wiemy czy autor ma na myśli moc doprowadzoną czy liczył inaczej ? Jest jeszcze jedno "ale " - radio powstało przed rozszerzeniem pasma 7 MHz. Więc obwody ustawione na stałe niczego dobrego nie wróżą, trzeba by je podstrajać razem z driverem. Poza tym mamy teraz dostęp do oryginalnych tranzystorów CB ze wzmacniaczy nadajników i driverów więc nie ma sensu " kupować kredensu" i wstawiać jakichś BD... Po co? Jak pełno tranzystorów nadawczych dobrej klasy. Szkoda roboty moim zdaniem.
Dla jasności - średnia moc przy gadaniu do mikrofonu bez kompresora dynamiki to około 15% mocy maksymalnej.
Przy użyciu dobrego kompresora średnia moc wzrasta do max 45%, ale najczęściej wynosi około 30%.
Można to uwzględnić w kalkulacji, ale zawsze brak zapasu jest bardzo niebezpieczny, bo przecież gwizdanie do mikrofonu podczas strojenia dające 100% jest na porządku dziennym...
Heniu - to jak? Zaprojektujesz płytkę do tego urządzenia? Czy czekamy aż zrobi to ktoś inny? Bo widzę że miałbyś szczere chęci żeby to zrobić. Co do tych 15 % w nadajniku. Według mnie to jest nie do końca tak bo np. mój Drake - stary lampiak ma napisane moc SSP 300 Wat ( doprowadzonej do anteny) a CW ma napisane 260. Jeśli przyjąć te 300 Wat w szczytach jako 15 % bez kompresora to na tabliczce znamionowej Drake'a powinno pisać... Wat. Hmmm... ?? Albo mierzymy różnymi skalami albo jeden z nas sie myli. Jedno jest pewne - dopóki nie podłączymy tam analizatora widma wyjściowego to się nie dowiemy. Bo owszem np. podłączenia amperomierza w zasilaniu końcówki mocy pokaże moc ale nie w szczytach bo ta strzałka w mierniku ma za dużą bezwładność i "nie podskoczy" do sygnału tak "wysokich lotów". Co innego oscyloskop z dobrym analizatorem. I wtedy może się okazać że ta średnia moc obliczona z pomiaru na zasilaniu to rzeczywiście "tylko " 40 % tego co faktycznie z stamtąd leci. tylko ze nie wszyscy lubią kompresory dynamiki. ja np. lubię brzmienie TS 520 i pochodnych. Pamiętasz lata 70/80 jak TO brzmiało ? Coś wspaniałego. I tego się trzymajmy.
