HomeMade

Pełna wersja: Gniazda antenowe w urzadzeniach HM
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć

Właśnie kończę uruchamiać Jumę TRX1 i stoję przed wyborem gniazda antenowego. Przeglądam wszelakie amatorskie urządzenia nadawcze i w każdym widzę inne gniazdo antenowe.
W moim yaesu jest UC1 na KF i N na UKF.

Czy przy KF zauważalna będzie róznica między UC1, a np. N? Szczerze mówiąc lubię UC1 za uniwersalność i wytrzymałość, której brakuje np. BNC.
N-ki są bardzo fajne, ale ceny nie zachęcają...

Jak według Was powinno się to robić w TRXach Home Made?

Miłej niedzieli,
michał
Cześć!
Na KF można spokojnie stosować stare, dobre i typowe UC1. Nie będzie żadnej różnicy względem N-ki.

Miłej niedzieli,
Robert SP3RAF
Nie naley wydziwiać, tylko dostosować się do standardów stosowanych na całym świecie.
Wyobraź sobie że chcesz pokazać jak chodzi Twoje made in home radio. Idziesz do kolegi, który ma fabryczne radio i odpowiednią antenę (wtyk też) i ... nic nie pasuje.


Na KF i 50MHz - UC1
Na 145MHz - przeważnie UC1 ale spotyka się BNC ( w ręczniakach - większość) a zdarza się też rzadziej N.
Na 430MHz różnica w dopasowaniu jest już zauważalna i tu polecam wyłącznie N, ale w wielu urządzeniach widziałem też UC1( o zgrozo!!!)

W wielu małych urządzeniach stosuje się także złącza SMA, SMB, SMC i ich klony.
Ja kiedyś w pewnym urządzeniu UKF zastosowałem nawet złącze F - nie przewidywałem częstego wyjmowania wtyku.
Zastosowanie odpowiedniego standardu wiąże się więc także ze stopniem miniaturyzacji oraz maksymalną mocą, którą ma przenieść złącze w.cz. Jeśli długość zastosowanego złącza jest mniejsza od 3-5% długości fali to jego wpływ na dopasowanie można pominąć. Istnieje również możliwość kompensacji takiego złącza elementami biernymi - take rozwiązania widziałem w przyrządach pomiarowych.

W przypadku doboru pod względem mocy nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wtyki i gniazda bardzo się różnią w zależności od producenta. Trzeba korzystać z danych katalogowych. W dobie internetu to żaden problem.

Henryk SP2JQR

pzdr
No i UC1 jest solidne i mocna, a nie tak jak SMA mocowane bezpośrednio do płytek które często ukręcam Big Grin Big Grin
Mam pewne pokrewne pytanie.
Chcę wywiercić dziurę przy oknie, żeby przepchać kabel z pokoju na zewnątrz. Czy od strony pola kabel lepiej jest zakończyć wtykiem UC1 + "beczka" czy gniazdem UC1?
W moim pierwszym TRX HM użyłem izolowanego gniazda koaksjalnego z telepatora. Za komuny robili te złomy bez separacji od sieci Smile
Ile sie natrudziłem żeby wytłuc te kondensatory z zalanego monobloka Smile
Ruski handlarek w "katakumbach" miał BNC ale to był luksus na jaki nie było mnie stać.

No na kaefy tylko UC1. Bo na BNC mawiają że to bardzo niepewny k©onektor Smile
Tzn. ja chcę zrobić otwór w ścianie przez który przepcham kabel na zewnątrz. Do tej pory uchylałem sobie okno i przeciągałem kabel do swojej radiostacji no ale teraz zrobiło sie zimno... Dodgy i chcę to już zrobic "po ludzku". Czy od strony zewnętrznej- "na polu" lepiej jest zakonczyć kabel wtykiem UC1 i nakręconą beczką abym mógł podłączać swoje anteny, czy zakończyć zwyczajnym gniazdem UC1 i zabezpieczyc przed deszczem?
Jeżeli jest kilka anten można pokusić się o zamontowanie obudowy z gniazdami antenowymi, albo przełącznik antenowy na zewnątrz i jeden kabel do domu.
Przekierowanie