18-05-2015, 11:28
Może ma ktoś z Was gotowy i sprawdzony sposób na zdalny pomiar dopasowania anteny ale z pomiarem przy antenie aby mieć pewność że to nie wynik transformacji długością fidera ?
O co chodzi i czemu znowu "kombinuję" .
Dorwałem przypadkiem układ który składa się z cewki i kondensatora w układzie L, przestrajanych za pomocą silników z przekładniami. Chcę z tego zrobić ATU które będzie wciepane na dach i podpięte bezpośrednio do drutowej anteny, czyli taki antenowy coupler sterowany z domu. Pełen analog bez automatyki.
Silniki napędzające L i C bedą sterowane z domu. Z tym problemu nie ma.
Przekładnia ma zamontowany potencjometr więc nawet mozna pokusić się o zdalna kontrole pozycji "L" i "C ".
Pytanie moje do Was koledzy bo doświadczenie Wasze i praktyka cenniejsze niż google i ksiązki. Chcę w tą zdalnie sterowaną skrzynkę zamontować zdalnie włączany w obwód, układ pomiarowy wskazujacy osiągnięcie dopasowania anteny, tak abym widział to w domu.
Po przeanalizowaniu kilku pomysłów, skłaniam sie do zastosowania, włączanego w obwód, na czas pomiaru i strojenia anteny, mostka szumowego.
Czyli w praktyce wyglądało by to tak że odpalam radio, ustawiam czestotliwość do pracy. Włączam zdalnie w obwód przy antenie mostek szumowy i słuchając obiornika steruję +/- L i C na minimum szumu. Następnie wyłączam mostek zdejmując napięcie z jego sterowania i mam układ zestrojony TRX-fider-ATU-ANT. Ewentualne korekty dociągam skrzynką w radiu.
Tania alternatywa dla CG-3000 czy podobnych wynalazków dla kogoś kto nie musi szybko skakać po pasmach.
Czy ktoś coś takiego robił, widział? Samo strojenie anteny mostkiem szumowym znam i wielokrotnie robiłem ale przy antenie, nie zdalnie.
Wiem że można sobie zrobić cyfroweATU korzystając z projektów na forum, ale mi zależy na uruchomieniu posiadanego układu który ma tez swoje zalety.
Silniki napędzające posiadany układ są na 24V ale ruszają od 10-12V, mają hamulce oraz przekładnie. Zasilanie ich oraz sterowanie chcę puścić na dach 25metrową, żelowaną skrętką uwzględniając spadki napięcia. To ogarnę sam.
Jesli jest coś bardziej pewnego niż mostek szumowy to proszę o poradę.
Mostek szumowy ma niedogodność iż czasem dostrojenie układu nie jest bardzo wyraźne. Szum cichnie ale nie na zero. Może jakiś układ z optyczną kontrolą zestrojenia byłby lepszy ? Najlepiej aby można było kontrolować zdalnie osiągnięcie dopasowania impedancji ale i to iż antena osiągnęła rezonans co nie zawsze idzie w parze a dało by takiej skrzynce sporą uniwersalność.
Wiem że byli by chętni na taki układ bo widziałem już podobne pytania.
Jestem w stanie to wykonać i przetestować różne rozwiązania.
Tomek
O co chodzi i czemu znowu "kombinuję" .
Dorwałem przypadkiem układ który składa się z cewki i kondensatora w układzie L, przestrajanych za pomocą silników z przekładniami. Chcę z tego zrobić ATU które będzie wciepane na dach i podpięte bezpośrednio do drutowej anteny, czyli taki antenowy coupler sterowany z domu. Pełen analog bez automatyki.
Silniki napędzające L i C bedą sterowane z domu. Z tym problemu nie ma.
Przekładnia ma zamontowany potencjometr więc nawet mozna pokusić się o zdalna kontrole pozycji "L" i "C ".
Pytanie moje do Was koledzy bo doświadczenie Wasze i praktyka cenniejsze niż google i ksiązki. Chcę w tą zdalnie sterowaną skrzynkę zamontować zdalnie włączany w obwód, układ pomiarowy wskazujacy osiągnięcie dopasowania anteny, tak abym widział to w domu.
Po przeanalizowaniu kilku pomysłów, skłaniam sie do zastosowania, włączanego w obwód, na czas pomiaru i strojenia anteny, mostka szumowego.
Czyli w praktyce wyglądało by to tak że odpalam radio, ustawiam czestotliwość do pracy. Włączam zdalnie w obwód przy antenie mostek szumowy i słuchając obiornika steruję +/- L i C na minimum szumu. Następnie wyłączam mostek zdejmując napięcie z jego sterowania i mam układ zestrojony TRX-fider-ATU-ANT. Ewentualne korekty dociągam skrzynką w radiu.
Tania alternatywa dla CG-3000 czy podobnych wynalazków dla kogoś kto nie musi szybko skakać po pasmach.
Czy ktoś coś takiego robił, widział? Samo strojenie anteny mostkiem szumowym znam i wielokrotnie robiłem ale przy antenie, nie zdalnie.
Wiem że można sobie zrobić cyfroweATU korzystając z projektów na forum, ale mi zależy na uruchomieniu posiadanego układu który ma tez swoje zalety.
Silniki napędzające posiadany układ są na 24V ale ruszają od 10-12V, mają hamulce oraz przekładnie. Zasilanie ich oraz sterowanie chcę puścić na dach 25metrową, żelowaną skrętką uwzględniając spadki napięcia. To ogarnę sam.
Jesli jest coś bardziej pewnego niż mostek szumowy to proszę o poradę.
Mostek szumowy ma niedogodność iż czasem dostrojenie układu nie jest bardzo wyraźne. Szum cichnie ale nie na zero. Może jakiś układ z optyczną kontrolą zestrojenia byłby lepszy ? Najlepiej aby można było kontrolować zdalnie osiągnięcie dopasowania impedancji ale i to iż antena osiągnęła rezonans co nie zawsze idzie w parze a dało by takiej skrzynce sporą uniwersalność.
Wiem że byli by chętni na taki układ bo widziałem już podobne pytania.
Jestem w stanie to wykonać i przetestować różne rozwiązania.
Tomek