HomeMade

Pełna wersja: "Dzwonienie" kondensatorów ceramicznych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie
Spotkałem się z tym zjawiskiem dawno temu, ale w sumie nie wiem co na ten temat twierdzą fachowcy. Kondensatory ceramiczne mają tą przykrą cechę ze potrafią działać jak element piezoceramiczny - innymi słowy, drgając zamieniają te drgania na napięcie - jeśli taki kondensator jest w torze m.cz, i jest np. wlutowany jako SMD w płytkę, to efekty słychać to często jako "podzwanianie" układu przy każdym stuknięciu w płytkę itp. Dość denerwujące, i jeśli gdzieś w okolicy ma być głośnik który będzie generował drgania to.... generator gotowy.
Pytanie do forumowiczów - które kondensatory stosować najlepiej - zwłaszcza mam na myśli kondensatory SMD? W newralgicznych miejscach staram się stosować przewlekane polipropyleny i inne "poli", ale SMD jest przydatne ...

Pozdrawiam
Są też foliowe SMD.
Dziękuję. Faktycznie, są - zapomniałem. Z faktu że są stosowane w różnego rodzaju odbiornikach np. SDR wnoszę że mają słabszy ten efekt? Patrzę na różne karty katalogowe, i nie widzę takich parametrów - a przecież każdy naładowany kondensator któremu zmienia się pojemność (a powinna w wyniku mechanicznego stresu) indukuje na okładkach napięcie.
(21-01-2015 12:02)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Z faktu że są stosowane w różnego rodzaju odbiornikach np. SDR wnoszę że mają słabszy ten efekt?
Szczerze mówiąc nie wiem. Ale na chłopski rozum - powinny mieć znacznie lepszą stabilność mechaniczną niż ceramiczne.
Przekierowanie