HomeMade

witam

Tak, dokładnie to też dostałem.

(22-02-2023 21:50)SP6AUO napisał(a): [ -> ]Witam

Witam
Powoli uruchamiam ten wzmacniacz, ale mam pytanie do znawców wzmacniaczy. Po co są diody D9/D8. Mam wątpliwość bo przecież on zaczynają przewodzić mniej więcej wtedy kiedy i bazy tranzystorów które wzmacniają. W efekcie więc sygnał przez nie powinien uciekać do masy.

Pozdrawiam

Diody D8,D9 polaryzują tranzystory do klasy B (no powiedzmy ). Diody mogą mieć napięcie przewodzenia trochę wyższe niż napięcie Ubeo tranzystorów. To częsty sposób polaryzacji tranzystorów bipolarnych. Tranzystory są sterowane prądowo (impedancja wejściowa jest b. niska) więc nie zachodzi obawa, że sygnał będzie zwierany do masy.
Nb. patrząc na wzmacniacz, to generalnie przeznaczony jest do FM'u - tranzystory stopnia końcowego pracują w klasie C.
Ew. dostowanie do pracy liniowej będzie wymagało przebudowy polaryzacji drajwera i oczywiście końcówki; to co teraz jest nie zapewni liniowej pracy wzmacniacza.

Ale to wiem, bias już się robi. Będę się starał zrobić bias osobno na każdy tranzystor z tych wyjściowych ale to trochę trudniejsze na tej płytce. Pierwszy stopień już sprawdziłem, działa. Prąd spoczynkowy wyszedł mi za niski (kilkanaście mA) nawet przy maksymalnym skręceniu potencjometru. Mam też te wątpliwości odnośnie tych diód, czy nie zacznie przez nie płynąć część prądu i się otworzą.
S11 mocno takie sobie.
PS: Nie wiem czy częsty, ja chyba widzę to pierwszy raz.

(31-03-2023 23:28)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Prąd spoczynkowy wyszedł mi za niski (kilkanaście mA) nawet przy maksymalnym skręceniu potencjometru. Mam też te wątpliwości odnośnie tych diód, czy nie zacznie przez nie płynąć część prądu i się otworzą.
....

Przecież te diody muszą się otworzyć, żeby zacząc stabilizować Ico!
Jeżeli prąd spoczynkowy jest za niski, odlutuj jeden z końców diody polaryzującej i włącz w szereg z nią rezystor kilka-kilkanaście omów tak, żeby dodatkowy spadek napięcia na dodanym rezystorze wyniósł kilkadziąt miliwoltów. Przesunie to trochę punkt pracy diody polaryzującej i umożliwi zwiększenie prądu spoczynkowego tranzystora. Pogorszy się jednak stabilność termiczna stopnia (zakładam, że dioda dotyka do korpusu tranzystora w celu kompensacji termicznej)

(31-03-2023 23:28)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]PS: Nie wiem czy częsty, ja chyba widzę to pierwszy raz.

Zobacz na schematy popularnych wzmacniaczy "Mirage"

73!

Ależ nie! Te diody są w pinezkę daleko od radiatorów tych tranzystorów. Za stabilizację prądu odpowiada D1, BD233 i bcx61 który jest przyklejony do radiatora. I tu jest dla mnie wszystko na 100% jasne. Tak się robi w milionach wzmacniaczy na bipolarnych.

Uruchomiłem, na razie bez filtrów. Prąd spoczynkowy pary wyjściowej ustawiłem na 250mA (zasilanie 24V) po kilkuminutowym "wygrzaniu". Na początku prąd dość szybko rośnie. Oczywiście na każdym tranzystorze leży dioda do stabilizacji prądu pracy, ale co z tego skoro tranzystory na dotyk są totalnie zimne. Może wystarczy tu rezystancja cieplna struktura tranzystora - radiator, żeby struktura ogrzała się na tyle.
Wzmocnienie na częstotliwości 30MHz około 35dB. Całkiem nieźle. Niestety powyżej 70MHz wzmocnienie szybko spada i na 144MHz jest już ujemne Co prawda konstrukcja nie jest opracowana na te częstotliwości (elementy, montaż) ale powinno chyba lepiej. Ominę początkowe elementy LC bo to tworzy filtr dolnoprzepustowy, w ostateczności i tłumik i zobaczę jeszcze raz.

Tyle z walki z RACALem.