HomeMade

Pełna wersja: Antena ferrytowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Witam!

Ostatnimi czasy myślałem nad anteną ferrytową na pasmo KF. Spotkałem się z takimi antenami głównie na fale długie i średnie a co z krótkimi? Czy należy się stosować zasadą: im więcej drutu nawinięte na pręcie tym lepiej? Rozumię, że równolegle w cewkę należy włączyć kondensator i do tego jakiś stopień dopasowywujący do 50Ohm?

Czy koledzy mieli kiedyś doczynienia z takimi antenami?
Anteny ferrytowe jak najbardziej nadają się na pasmo KF i działają naprawdę dobrze. Ogólnie im więcej zwojów tym lepiej oczywiście ograniczeniem przy dużej ilości zwojów jest rezonans własny cewki. Przestrajać najlepiej jest warikapem. Podwyższać zakres pracy takiej cewki najlepiej jest włączając równolegle cewkę o mniejszej indukcyjności co powoduje uzyskanie większego napięcia w.cz. niż branie z odczepu w celu zmniejszenia indukcyjności. Dopasować najlepiej za pomocą tranzystora j-fet. Opracowałem taki układzik który pracuje w całym zakresie KF i kończę opis ale do końca zostało do miesiąca czasu -niezbędne były przeróbki układu. Ciekawostką jego jest fakt, że układ mierzy częstotliwość odbieraną przez odbiornik i automatycznie dostraja się do odbieranej stacji na podstawie wyznaczonej wcześniej charakterystyki obwodu równoległego (a przecież takim jest antena ferrytowe). Jak byś był ciekawy większej ilości szczegółów wyślij prywatną wiadomość.
Takie anteny pojawiają się czasem na Alledrogo. Były wykorzystywane w wojsku jako rezerwowe odbiorcze i mogące pracować podczas jazdy wozu.
Nie można na fale krótkie użyć przypadkowych rdzeni. Muszą to być rdzenie odpowiednie o małej przenikalności i stratach w porównaniu z typowymi ferrytami.
Kiedyś zbudowałem taką antenę doświadczalną używając do tego kilkudziesięciu dużych pierścieni ferrytowych z materiału F82 skręconych ze sobą plastikowym prętem przechodzącym przez środek pierścieni. Przenikalność jednak była chyba zbyt duża, bo wystarczyły trzy zwoje na pasmo 3,5MHz. Do zasilania anteny użyłem pojedynczego zwoju oddalonego odpowiednio od głównej cewki. Dostrajałem kondensatorem motylkowym plus mały kondensator próżniowy. Po odłączeniu kondensatora próżniowego antena działała w paśmie 7MHz.
Niestety sprawność takiej anteny okazała się bardzo mała. Nadawała się do przeprowadzania lokalnych łączności w tej samej miejscowości.
Oprócz tego już przy mocy 15W był problem z kondensatorem strojonym. Napięcie w rezonansie było bardzo wysokie i powyżej tej mocy zaczynały się sypać iskry. W antenie ferrytowej występują dokładnie te same problemy co w zwykłej magnetycznej, a oprócz tego mamy jeszcze dodatkowe jak np. grzanie się rdzenia, przeskoki iskier z cewki do rdzenia - trzeba bardzo dobrze izolować cewkę rezonansową od rdzenia.
P.S.
Może ktoś spróbuje zrobić podobny rdzeń z materiałów Amidona, są dużo lepsze od F82. Ciekaw jestem rezultatów. Wiem, że z podobnych materiałów są produkowane też grube i długie pręty ferrytowe.
Henryku piszesz o tzw. FAO. Zbudowane są one tak jak pisałeś, że zrobiłeś. Ja używam jej jako wyłącznie odbiorczej. U mnie rezonans jest przy obu szeregowo połączonych jej sekcjach -13 zwojach z pojemnością około 50pF na 3,5MHz. Gorsze ale również dobre rezultaty uzyskałem z prętami dostępnymi na allegro do odbiorników KF długość 10cm. Składałem 3 takie pręty równolegle a na nie dawałem koszulkę termokurczliwą -podnosiło to napięcie na nich.
Sztuka i prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero wtedy, gdy chcesz tego użyć do nadawania...
Henryku u mnie z założenia miała to być antena odbiorcza ale strojona automatycznie tak bym bez żadnych manipulacji -dostrajania mógł słuchać na całym KF-ie i uważam, że cel ten osiągnąłem. Wszystko kwestia założeń.
Widzę, że taka antena jest aktualnie dostępna na alledrogim portalu ( zastanawiam się czy aby autor tego tematu jej nie sprzedaje... HI):
http://allegro.pl/show_item.php?item=435...f2d6ed1ca0
Nie, to nie moja antena! Posiadam taki pręt ferrytowy ze starego radia na fale długie, średnie i UKF i się zastanawiam czy by jej nie wykorzystac do zrobienia prostej anteny odbiorczej.Czy na początek wystarczy zrobienie prostego obwodu rezonansowego i wpięcie bezpośrednio w wejście TRX,a? Jak wygląda sprawa z zakłóceniami w takiej antenie? Czy jest tak samo cicha jak magloop?
Nie wystarczy wpięcie takiego pręta do odbiornika, musisz dopasować impedancję , najprościej tranzystorem fet.
Antena z samej zasady działania jest odporna na wiele zakłóceń, działa również jak filtr.
Pozostaje jeszcze kwestia ferrytu ale to do sprawdzenia w praktyce.
Jeśli nie chce się mieć kłopotu z dodatkowym zasilaniem, to dopasować można za pomocą dodatkowego uzwojenia 5-20% zwojów cewki rezonansowej. Najłatwiej podłączyć analizator antenowy i dobrać ilość zwojów na najlepsze dopasowanie. Analizatory są w posiadaniu wielu kolegów, wierzę, że Ci pożyczą.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie