(15-08-2014 8:32)SP2JQR napisał(a): [ -> ]Lutować taką antenę należy tylko lutem srebrnym, (dostępnym między innymi na alledrogo) przy pomocy odpowiedniego topnika i ...
Pozwolę sobie zapytać, a czemuż to właśnie tylko srebrnym? Czyżby prąd w lutowiu płynący miał jakaś inna cechę niż ten płynący w miedzianej rurce?
Pozdrawiam?
A dlatego że taka antena (mala antena pętlowa) ma bardzo niską rezystancję promieniowania. Niemal zerową (taką jak obwód szeregowy rezonansowy). W rzeczywistości widzimy tak naprawdę rezystancję strat, nie promieniowania. Jeśli stosunek rezystancji strat (straty w materiale czyli owe rurki miedziane, luty itp) do rezystancji promieniowania jest duży, to antena ma małą sprawność, i stąd właśnie sprawności pętlowych rzędu procentów.
Dla małej anteny pętlowej - obwód 6.28m, średnica rurki 2cm, pasmo 80m:
Radiation resistance: 0.006 ohms
Loss Resistance: 0.050 ohms
Antenna efficiency: 11% (-9.4 dB below 100%)
Zwykłe luty cynowe mają rezystancję wielokroć większą niż czysta miedź.
Dla przykładu - przewodność spoiwa lutowniczego Sn63Pb37 - 6.9MS/m. Przewodność miedzi 58 MS/m, Srebra - 62 MS/m.
I dlatego krótkofalowcy lubią anteny o wysokiej impedancji, a nie niskiej (zwłaszcza jeśli się pomyśli o przewodności gruntu), choć to też ma swoje granice (w swądzie palonej izolacji i iskier w kondensatorach
)
Pozdrawiam
(20-08-2014 10:59)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Zwykłe luty cynowe mają rezystancję wielokroć większą niż czysta miedź.
Dla przykładu - przewodność spoiwa lutowniczego Sn63Pb37 - 6.9MS/m. Przewodność miedzi 58 MS/m, Srebra - 62 MS/m.
Pozdrawiam
I tu się pozwolę nie zgodzić.
To co powyżej napisałeś to naturalnie prawda ale gdyby założyć, że luty mają grubość np 1cm lub więcej. Natomiast warstwa cyny zwykłej między typowymi złączkami kapilarnymi a rurką ma grubość rzędu 0,1mm. Zatem po zlutowaniu całej anteny (pętli) nie przewiduję jakiejś istotnej różnicy w rezystancji wypadkowej całej anteny.
Zwrócić należy uwagę na fakt, że rezystywność "zwykłej" cyny to rząd ~10-16 μΩ·cm (zależnie od stopu). Zatem ile wniesie 0,1 mm gorzej przewodzącego stopu do 2 metrów rury miedzianej?
Stąd obstawiam że rodzaj stopu do lutowania anteny pętlowej nie ma większego znaczenia przynajmniej jeśli chodzi o własności elektryczne.
Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że lut srebrny wcale nie jest srebrny tylko to stop srebra miedzi i cynku w udziale mniej więcej po 30%.
Przykładowo lut Au20Sn ma rezystywność 14 μΩ·cm. Te z zwiększą zawartością srebra mają oczywście mniejszą rezystwność, ale ogólnie szału nie ma jak się to porównuje do czystej miedzi odtlenionej z jakiej produkowane są instalacyjne rurki miedziane.
Genralna zasada jest taka. Tylko czyste metale (miedź i srebro) mają niską rezystywność. Stopy niestety już nie wypadają tak dobrze
Ponieważ nie spotkałem się dotychczas z czystym srebrem do lutowania (bo zawsze jest to jakiś stop co najmniej 2-3 metali) zatem nie wydaje się by "lepsze" lutowie znacząco poprawiło parametry anteny.
Już np. sam styk rotora kondensatora zmiennego będzie zapewne mieć znacznie więszą rezystancję niźli polutowane w antenie złączki "zwykłą" cyną
A swoją drogą, to najlepiej używać do anten pętlowych rur z miedzi miękkiej (dostępne w kręgach). Staczy wygiąć na czymś o odpowiedniej średnicy (od biedy na kolanie) i już gotowe - ilość lutowań spadnie do minimum.
Tak poza tym, to nie wiem właściwie czemu wszyscy upierają się na twardej miedzi i lutowaniu graniastych anten
Pozdrawiam!
A co się dzieje ze stopem popularnej cyny Sn63Pb37 na mrozie 20 stopni C ? Dlatego lut srebrny, nie koroduje i ma większą wytrzymałość mechaniczną.
Wracając do tematu mam zrobioną antenę ferrytową z prętów fi 10 mm x 300 mm ułożonych na średnicy 80 mm z wymiennymi cewkami na fale długie średnie i krótkie.
(10-11-2014 16:19)SP3VZX napisał(a): [ -> ]A co się dzieje ze stopem popularnej cyny Sn63Pb37 na mrozie 20 stopni C ? Dlatego lut srebrny, nie koroduje i ma większą wytrzymałość mechaniczną.
Wracając do tematu mam zrobioną antenę ferrytową z prętów fi 10 mm x 300 mm ułożonych na średnicy 80 mm z wymiennymi cewkami na fale długie średnie i krótkie.
Zwykła cyna (Sn63Pb37) jest zupełnie odporna na mróz, gdy dodatek ołowiu powyżej 5% całkowicie likwidują brak odporności cyny na mróz. Zjawisko, o którym piszesz, to zachodzi tylko dla czystej cyny. Na mrozie, w temp. poniżej -13 stC ulega rozpadowi, przemianie w proszek (przemiana alotropowa) - o ile mówimy o szkodliwości mrozu.
Pozdrawiam!
(10-11-2014 16:19)SP3VZX napisał(a): [ -> ]Wracając do tematu mam zrobioną antenę ferrytową z prętów fi 10 mm x 300 mm ułożonych na średnicy 80 mm z wymiennymi cewkami na fale długie średnie i krótkie.
Pokaż proszę tę antenę. Masz dane dotyczące uzwojeń?
(10-11-2014 10:54)SQ9JXT napisał(a): [ -> ] (20-08-2014 10:59)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Zwykłe luty cynowe mają rezystancję wielokroć większą niż czysta miedź.
Dla przykładu - przewodność spoiwa lutowniczego Sn63Pb37 - 6.9MS/m. Przewodność miedzi 58 MS/m, Srebra - 62 MS/m.
Pozdrawiam
I tu się pozwolę nie zgodzić.
To co powyżej napisałeś to naturalnie prawda ale gdyby założyć, że luty mają grubość np 1cm lub więcej. Natomiast warstwa cyny zwykłej między typowymi złączkami kapilarnymi a rurką ma grubość rzędu 0,1mm. Zatem po zlutowaniu całej anteny (pętli) nie przewiduję jakiejś istotnej różnicy w rezystancji wypadkowej całej anteny.
Zwrócić należy uwagę na fakt, że rezystywność "zwykłej" cyny to rząd ~10-16 μΩ·cm (zależnie od stopu). Zatem ile wniesie 0,1 mm gorzej przewodzącego stopu do 2 metrów rury miedzianej?
Stąd obstawiam że rodzaj stopu do lutowania anteny pętlowej nie ma większego znaczenia przynajmniej jeśli chodzi o własności elektryczne.
Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że lut srebrny wcale nie jest srebrny tylko to stop srebra miedzi i cynku w udziale mniej więcej po 30%.
Przykładowo lut Au20Sn ma rezystywność 14 μΩ·cm. Te z zwiększą zawartością srebra mają oczywście mniejszą rezystwność, ale ogólnie szału nie ma jak się to porównuje do czystej miedzi odtlenionej z jakiej produkowane są instalacyjne rurki miedziane.
Genralna zasada jest taka. Tylko czyste metale (miedź i srebro) mają niską rezystywność. Stopy niestety już nie wypadają tak dobrze Ponieważ nie spotkałem się dotychczas z czystym srebrem do lutowania (bo zawsze jest to jakiś stop co najmniej 2-3 metali) zatem nie wydaje się by "lepsze" lutowie znacząco poprawiło parametry anteny.
Już np. sam styk rotora kondensatora zmiennego będzie zapewne mieć znacznie więszą rezystancję niźli polutowane w antenie złączki "zwykłą" cyną
A swoją drogą, to najlepiej używać do anten pętlowych rur z miedzi miękkiej (dostępne w kręgach). Staczy wygiąć na czymś o odpowiedniej średnicy (od biedy na kolanie) i już gotowe - ilość lutowań spadnie do minimum.
Tak poza tym, to nie wiem właściwie czemu wszyscy upierają się na twardej miedzi i lutowaniu graniastych anten
Pozdrawiam!
Dokładnie, po co kombinować z lutowaniem pętli do anteny magnetycznej z kawałków rurki Cu złączkami hydraulicznymi i pastą ? Bo tak opisał jeden z kolegów w ŚR ??
.Pętlę robi się za jeden wieczór z taniej rurki PEX-ALU-PEX lub z kawałka (odpadowego) grubego koncentryka z BTSa,z całomiemiedzianym oplotem.Izolacja zewnętrzna w NICZYM nie przeszkadza w tego typu antenach.Końce PEXa dołącza się do kondensatora końcówkami lutowniczymi +nity zrywalne. Zrobiłem też antenę ferrytową na 3,5MHz, nadawałem na niej moca rzędu 20W(więcej nie wytrzymywał kondensator).Były jakies łączności lokalne,odbiór stacji z SP wieczorem bardzo dobry.Użyłem bodjże 6 prętów ferrytowych prod ZSRR z odbiorników VEF-Okean,były w grubej koszulce PCV, uzwojenie drutem w emalii 1mm.Nie pamietam ilości zwojów ani indukcyjnosci, ale rezonans na 3,5MHz był przy pojemności rzędu 20pF. Pośrodku petla kilka zwojów do koncentryka,dobrana na najniższy SWR.Anteny ferrytowe na KF są uzywane profesjonalnie-antena odbiorcza FAO w radiostacji R-140, gdzieś czytałem że w jednym z modeli samolotu pasażerskiego firmy Boeing w pionowym,kompozytowym stateczniku znajduje się ferrytowa(!) antena KF na specjalnie do tego celu produkowanych przez jedną z firm, bardzo drogich rdzeniach.Jest tam radiostacja KF SSB Colins-a 100 lub 200W do łączności nad niektórymi obszarami.Rozebrałem tez kiedyś pagera, chyba Motorola lub Nokia, pracował na paśmie ~70MHz , był tam antena ferrytowa (!) .Widziałem też antenę ferrytową w ciekawym, bo na 27MHz pilocie do otwierania bramy.
antena ferrytowa porównanie (prawy góry róg LCD pierwsze dwie cyfry dBu następne SNR dB) radio posiada diodę pojemnościową.
antena wewnętrzna około 100 x 10 x 4 mm
antena 240 x 10 mm
antena na średnicy około 75 mm 27 prętów 300 x 10 mm
antena na średnicy około 75mm 27 prętów 300 x 10 mm
Uzwojenia na fale długie około 80 zw uzwojenie sprzęgające 12 do 15 zw, na fale średnie 16, uzwojenie sprzęgające 3 zw. Na fale krótkie 3 zw sprzęgający 1 zw (zakres 3,4 MHz do ponad 17 mHz). Jeden z kondensatorów strojeniowych 15 do 550 pF z przekładnią
materiał prętów 300 x 10 mm 400HH