Witam posiadam kajmana 1 z dds zrobiłem driver pa szerokopasmowe które z podanym sygnałem z dds-a działa pięknie w całym 1-30Mhz, a jeżeli podam sygnał z 5 nogi ne612 to na wyjściu są herezje.
[
attachment=8631]
[
attachment=8632]
Sygnał z DDS-a trzeba podać zamiast VFO na n.6 NE612
Pozdrawiam Andrzej
Witam te herezje na końcu pa to nic innego jak sumy i harmoniczne mieszacza. Po wyposażeniu radyjka w filtry dolnoprzepustowe wkońcu zobaczyłem piękny sinus.
Filtr dolnoprzepustowy to ważna rzecz.
Ja jednak staram się zawsze aby sygnał przed LPF był jak najbardziej zbliżony do sinusa. Jeśli przed LPFem są zniekształcenia to -
- prawdopodobnie wzmacniacz nie pracuje liniowo - korespondenci mogą zwracać uwagę na kiepską jakość modulacji
- tracimy część mocy pobieranej przez wzmacniacz który produkuje harmoniczne. Tracimy bo wycinamy te harmoniczne filtrem LPF.
- składowe harmoniczne grzeją nam wzmacniacz, i elementy filtru LPF. W jakimś skrajnym przypadku (bo są odbijane przez filtr) mogą nawet zaszkodzić naszemu wzmacniaczowi...
Zmuszanie wzmacniacza do pracy w klasie A (bo tylko wtedy bez LPF jest czysta sinusoida) zmniejsza sprawność/zwiększa zużycie energii i generalnie zamienia się w ciepło. Dobry wzmacniacz bez LPF będzie na obciążeniu rezystorem generował mniej lub bardziej odkształconą sinusoidę (co można sprawdzić oscyloskopem o paśmie przenoszenia min. 10x większym od badanego przebiegu). Trochę lepiej jest w przypadku wzmacniacza przeciwsobnego ale też czysty sinus nie jest świadectwem jego jakości.
No tak, nie miałem na myśli zmuszanie wzmacniacza do pracy w klasie A. Po cos wymyślono klasy AB/B, nie tylko do przeciwsobnych. Ale jeśli próbujemy z prostokąta czy podobnego koszmaru zrobić sinus przy pomocy LPF, to albo coś nie tak z nami, albo mamy nadajnik pracujący w klasie E itp
Wzmacniacze rezonansowe w klasie AB z definicji mają pogięte sygnały i dopiero obwód rezonansowy pełniący rolę koła zamachowego robi z tego sinus.
We wzmacniaczach szerokopasmowych bywa różnie w zależności od zastosowanych elementów i punktu pracy. Kształt przebiegu na wyjściu nie decyduje o jakości wzmacniacza - każdy przebieg można odfiltrować. Sztuka polega raczej na tym aby łącznie z tym filtrem uzyskać dobrą sprawność i liniowość, przy czym liniowość to zgodność i proporcjonalność przebiegu wyjściowego do wejściowego. Jaki jest kształt sygnału wewnątrz stopnia wamacniacza nie ma znaczenia - po odfiltrowaniu ma być to samo.