HomeMade

Pełna wersja: Sens odbiornika DIY na początek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Od dość krótkiego czasu interesuję się krótkofalarstwem, ale od dłuższego elektroniką. Dlatego interesująca wydaje mi się perspektywa złożenia na początek własnego odbiornika. Jednak w klubie doradzili mi, żebym na początek sobie darował własne konstrukcje, a zaczął od fabrycznego urządzenia. Pewnie nie byłoby tu problemu i mimo to zabrałbym się od razu za złożenie czegoś, gdyby nie potężna liczba schematów i konstrukcji amatorskich różnych typów i stopni skomplikowania dostępnych w sieci. Czy istnieją jakieś kryteria, którymi można by się pokierować przy wyborze konstrukcji do wykonania na początek?

Mieszkam w mieście, ale z anteną na dachu raczej nie będzie problemu, będę to w najbliższym czasie sprawdzał. W razie czego mam rodziców na wsi i dużo możliwości. W międzyczasie będę się też w klubie przygotowywał do egzaminu, ale chciałbym już móc usiąść i w spokoju własnego mieszkania coś robić.
Zależy co kto lubi. Dla mnie konstruowanie urządzeń to najciekawsza część hobby, bo samo słuchanie szybko mnie nudzi i nie widzę w tym specjalnego sensu, poza weryfikacją działania sprzętu. Radość z usłyszenia czegoś na swojej konstrukcji jest moim zdaniem znacznie większa niż na "fabrycznym", no bo ten drugi przecież musi działać, skoro dałeś za niego tyle pieniędzy.
Bardziej mam tu na myśli, jakie rezultaty osiągnę budując na początku samodzielnie odbiornik. Mówiąc krótko, czy coś w ogóle złapię. Wink Docelowo na pewno będę chciał budować własny sprzęt, ale teraz nie mam doświadczenia w budowaniu takich układów, wcześniej zajmowałem się prawie wyłącznie mikrokontrolerami.
Złapać na pewno coś w końcu złapiesz. A jaka będzie wtedy radość!
No to wracamy do drugiego problemu, w sieci jest cała masa konstrukcji, niektóre bardzo proste, inne z setek elementów. Jakiego rodzaju układu próbować na początek? Nie wiem też, na jakim paśmie będę miał największe szanse na złapanie czegoś.
A może by tak poczytać nasze forum :-) tu już wielokrotnie padały takie pytanie i jest na nie mnóstwo odpowiedzi.
Racja, trochę rozpędziłem się z tym pytaniem. Jak będę miał jeszcze jakieś pytania, to napiszę.
Witam.
Na początek to radzę http://sp-hm.pl/thread-1216-post-20006.html#pid20006
Działanie tutaj

Witaj,

Polecam na początek ten odbiornik:

http://www.sp-qrp.pl/modules.php?name=Co...age&pid=33

Wykonałem, działa. Potencjometr wieloobrotowy, miernik częstotliwości będzie potrzebny do ustawienia VFO na 3,5 - 3.8MHz, jak już VFO pracuje w tym zakresie, to obwody wejściowe stroić na maximum szumu i można słuchać.

Powodzenia w krótkofalarstwie.
Ostrzegam tylko, że od tego można się uzależnić.

Marcin
Kolego MOUNSTER, są rzeczy stałe w budowie odbiornika, czy nadajnika a mianowicie generator nazywany przez krótkofalowców jako VFO. Od tego proponowałbym zacząć budowę. Wykorzystasz go później do każdej budowanej konstrukcji. Zajmowałeś się jak piszesz mikro kontrolerami i nie sprawi Ci to żadnych trudności. Mam na myśli generator np. na Si570, sterowany poprzez mikro kontroler i wyświetlacz częstotliwości. Nie musisz budować przekładni, odczytu częstotliwości, walczyć ze stabilnością jak i z nanoszeniem się wcz. na generator. Tu na forum są pełne dokumentacje dla przykładu opracowanie kolegi Sergeja 4Z5KY. Koszt Si570 to 45 zł, procesora 15, wyświetlacz 20, resztę znajdziesz w szufladzie.
Życząc sukcesów, pozdrawiam.
Stron: 1 2
Przekierowanie