Czy ktoś w środowisku amatorskim próbował już może komunikacji przy użyciu bardzo słabego sygnału, gdzie komunikat byłby nadawany wolno i powtarzany wielokrotnie, a odbiór polegałby na komputerowej analizie wybranej częstotliwości?
Czy to wykonalne w amatorskich warunkach?
Wielu próbowało i próbuje dalej
- z powodzeniem .Zainteresuj się opracowaniami K1JT - programem WSJT i emisją JT65. Są dostępne artykuły po polsku, m.in. na stronie "Świata Radio" . Pracuje się głównie na UKF ,przeważnie EME ale również i na krótkich. Pasmo amatorskie 10MHz, także 14MHz i inne.
Zastanawiam się jak nisko można zejść z mocą kosztem zmniejszenia szybkości transmisji informacji (i zapotrzebowania na moc obliczeniową po stronie odbiorczej). Chodzi mi po głowie następujący hipotetyczny pomysł: nadajnik QRPP o mocy (powiedzmy) kilkuset mW, pracujący na jednej, wcześniej określonej częstotliwości. Kluczowanie zrealizowane za pomocą jakiegoś MCU, który w kółko powtarzałby ten sam komunikat. Czy dałoby się w ten sposób uzyskać względnie stabilną łączność, zakładając rzecz jasna, że po stronie odbiorczej komputer musiałby wyłuskiwać wiadomość z szumu?
Transmisja wcale nie musi być powolna. Aby wyczerpać temat proponuje zapoznać się z teoria rozpraszania widma. W necie jest bardzo dużo na ten temat. Jest to dzisiaj bardzo powszechny sposób przekazywania informacji cyfrowej, a początki tajnych badan dla wojska jeszcze w 1945 roku!!!
Żeby nie być goloslownym dam tu link do konkretnej konstrukcji amatorskiego cyfrowego lacza rozmownego.
http://adamkar.republika.pl/spread_spec.htm
Na temat tej konstrukcji podczas jej powstawania przegadałem z autorem na telefonie kilkadziesiąt godzin. Jej autor pracowal wtedy w tej samej firmie co ja ale w innym miejscu. Na podstawie zastosowanej bazy elementow widać ze to było bardzo dawno temu, w czasach, kiedy jeszcze nikomu nie snil się internet.
Jak niektórzy zauwaza ten nadajnik pracuje w 8 kanale TV i faktycznie był tam nadawany TVP1. Uzycie tego nadajnika zupełnie nie było widoczne na telewizorze odbierającym TVP1, a i w odwrotna strone nie było zadnych zaklocen od TV.
Jezcze raz zachęcam do poczytania o teorii rozpraszania widma, a szczególnie do przestudiowania prawa mowiacego o zysku modulacji w wyniku rozpraszania widma i jaki jest warunek jego zaistnienia (cos o szumach w tym Gausa)
może popatrzyć w kierunku ros mode?
MAc
Patrzę na ten system z rozpraszaniem widma, patrzę, i nadziwić się nie mogę że to takie proste (relatywnie). A przynajmniej nadajnik. I brawo dla autora za świetny opis!
Pozdrawiam
Henryku zysk na widmie rozproszonym wynika z odporności na zakłócenia a odbiór słabych sygnałów to raczej wsjt i pokrewne, świetnie to widać na rezonansie Mossbauera i ilości próbek.
Jakby potrzebna była jakaś podpowiedź to autora znam ;-)
Teoria jest w książkach i necie. Kto chce to sobie przyswoi.
Rafale może znasz jeszcze jakies ciekawe sposoby synchronizacji opisane praktycznie poza tymi uzytymi w przedstawionym prze ze mnie projekcie.
Problem synchronizacji kodow rozpraszających widmo jest najtrudniejszy w tym temacie. Może jakies inne detektory autokorelacji?
Obecnie realizuje się to wszystko softem, ale może znasz jakies rozwiązanie tradycyjne podobne do naszego?