HomeMade

Pełna wersja: Rozlutowywanie SOIC14
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
witajcie,

muszę rozlutować parę układów SOIC14 na płytce i wstawić sprawne.
Pożyczyłem od kolegi lutownice na gorące powietrze - ale sam używam tylko grzałkowej i nie wiem jak to zrobić.

Na necie znalazłem taki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=Qopn0aWJbEQ

i mam pytania:
- czym on smaruje nóżki z tej strzykawki? Czy to konieczne ?

Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi jak to zrobić - końcówka jest mała (tak ze 3mm) i całego scalaka nie podgrzeję. Układy są do wyrzucenia, więc może najpier jedna strona - podważenie - potem druga ???

73! Artur sp2qca
Hej, w strzykawce jest flux geel - specjalna pasta do lutowania, fantastycznie "rozprowadza" ciepło i przeciwdziała utlenianiu podczas podgrzewania topnika. Jeżeli scalaki są do wywalenia, użyj opalarki (trzeba trochę wprawy - poćwicz wcześniej na jakieś płycie starej komputerowej).

73 Piotr
Bez fluxa nie zaczynaj roboty Smile Generalnie robisz tak jak na filmie. Dyszę lepiej dać szerszą, tak z fi 10mm, wtedy będzie mniejsze ciśnienie powietrza więc nie wydmuchasz przy okazji sąsiednich elementów. Temp ustawiasz doświadczalnie, w zależności od nadmuchu. Ja temp daję na około 400*C, raczej lekki nadmuch i najpierw lekko podgrzewam scalak i laminat wokół a potem grzeję tylko po wyprowadzeniach. Staram się nie odrywać na siłę scalaka zanim wszystkie wyprowadzenia się nie odlutują (można łatwo oderwać pady).
İmage
Moja metoda na wszystkie scalaki tego typu - grot ma taki kształt aby grzał nóżki i jednocześnie musi być miejsca na pensetę aby ten układ podnieść nagrzany.
Drut 1.5 mm2 można wygiąć w każdy kształt scalaka, czasem potrzebna reg. mocy - ja to robię autotransformatorem lab.
Takie żuczki można też wyjąć z płyty bez specjalnych narzędzi - wystarczy zalać cyną wszystkie nóżki - podgrzać szybko jedną i drugą stronę
i scalak wychodzi. Gorzej jak jest klejony ... trzeba dłużej podgrzać i podważyć śrubstakiem.
Topnik nie jest niezbędny do wylutowywania układów w takich obudowach. Tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia z hotairem.
To prawda. Wylutowanie nie stanowi problemu. Trzeba tylko równomiernie podgrzewać nóżki układu tak, aby wszystkie naraz odlutowały się od płytki. Po prostu trzeba wylotem Hot Air-a okrążać wszystkie nóżki dookoła, aby cyna puściła. Należy to robić dość szybko, żeby nóżki podgrzane wcześniej nie ostygły. Na szczęście sama płytka przyjmuje ciepło i nie pozwala im po jakimś czasie nagrzewania ostygnąć. Topnik jest potrzebny tylko przy wlutowywaniu nowego układu ,bo cyna robi się trochę utleniona i trzeba ją odświeżyć.
Witam
Przy wylutowywaniu scalaków np AD9951 lub podobnych żeby nie uszkodzić scalaka i płytki stosuję niskotopliwe stopy.
Stop "Rozego" lub "Wooda" , mają one temperaturę topnienia poniżej 100 stopni Celsjusza. Lutownicą nanoszę ten stop na wszystkie nóżki scalaka, powoduje to obniżenie temperatury topnienia cyny. Uśredniona temperatura topnienia spoiwa wynosi już tylko ~150-180 stopni (nawet dla spoiwa bezołowiowego) i podniesienie takiego scalaka to już mały "pikuś".
Stopy te są dostępne w niektórych elektronicznych hurtowniach.
VY ! 73 Roman SP5AQT
Hehe - ciekawa ta metoda z mieszaniem spoiwa Smile
A czy komuś udało się uszkodzić scalaka przegrzaniem ?
Ja nie kojarzę takiego faktu u siebie - a znęcałem się nieraz okrutnie
hotem ustawionym na 450 C.
p.s.
Warto sprawdzić w pdf do czipu - czasami podają parametry
dopuszczalne "solderingu".
Nigdy mi się nie udało uszkodzić scalaka. Zawsze działały perfekcyjnie po wylucie i ponownym wlutowaniu. Od kiedy kupiłem hot aira, jest moją ulubioną zabawkąBig Grin Pamiętam, że raz zrobiłem przełącznik RX/TX na chyba 4000 i zapomniałem dać 5V - zamiast tego poszło na układ 12V i strzelał, czego nie mogłem zrozumieć.. Wymieniłem układ dwa razy zanim zrozumiałem, że dostawał za duże napięcie. Płytka cała, robiona żelazkiem. Hot Air oszczędził mi duuużo czasu.
Stron: 1 2
Przekierowanie